Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zadośćuczynienie za rany wojenne

21 września 2015 | Prawo | Marek Domagalski
Zbigniew Banaszczyk
źródło: materiały prasowe
Zbigniew Banaszczyk
Roman Nowosielski
autor zdjęcia: Dariusz Golik
źródło: Fotorzepa
Roman Nowosielski

WYROK | Żołnierze ranni w misjach zagranicznych mają prawo nie tylko 
do wojskowego uposażenia i odszkodowania, ale także do zadośćuczynienia.

Marek Domagalski

W piątek 18 września Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał precedensowy wyrok w sprawie rannego w Afganistanie w 2010 r. sierżanta Franciszka Jurgielewicza, dowódcy rosomaka. Pierwszy raz sąd przyznał, że rannemu w walce poza zwykłymi świadczeniami dla żołnierza – odszkodowanie i renta – przysługuje prawo do zadośćuczynienia.

Odszkodowanie nie wystarczy

Sierżant Jurgielewicz, który wskutek ostrzelania rosomoka przez talibów z granatnika przeciwpancernego stracił nogę i częściowo wzrok, domaga się od Ministerstwa Obrony Narodowej ponad 2 mln zł, w tym miliona złotych za cierpienie, stres, czyli krzywdę niemajątkową. Sierżant dostał od MON w sumie prawie pół miliona złotych i rentę wojskową w wysokości 4144 zł miesięcznie.

– Wprawdzie otrzymał niemałe świadczenia, ale jednak nie jest to wystarczająca rekompensata, choćby w zestawieniu z kwotami, jakich się domaga – powiedziała sędzia Marzanna Góral. I wytknęła SO, że w ogóle nie rozpoznał istoty sprawy, ograniczył się tylko do kwestii bezspornych i prawnych, nie powołał nawet biegłego. Wskazała, że podstawę prawną zadośćuczynienia może stanowić art. 417 (2) kodeksu cywilnego. Pozwala on wypłacić je od państwa w wyjątkowych okolicznościach, gdy przemawiają za tym zasady słuszności, a więc moralne, nawet w sytuacji, kiedy państwo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10249

Wydanie: 10249

Spis treści
Zamów abonament